Dodatek węglowy w 2023 roku przyniósł ulgę wielu polskim rodzinom. Jednak wysokie ceny węgla wciąż stanowią problem dla wielu gospodarstw domowych. Nowy rząd zapowiedział kontynuację programu dopłat także w 2024 roku. W artykule przedstawiamy najnowsze i najważniejsze informacje na temat dodatku węglowego w przyszłym roku - ile wyniesie, kto i na jakich zasadach będzie mógł się o niego ubiegać. Sprawdź, czy rządowa pomoc obejmie również Ciebie.
Ile kosztuje tona węgla?
Ceny węgla w 2023 roku nadal utrzymują się na wysokim poziomie. Za tonę ekogroszku trzeba zapłacić od 1300 do nawet 1550 zł. Jeszcze droższy jest węgiel sprzedawany luzem - jego cena sięga 1500-1570 zł za tonę w zależności od typu i kopalni.
W porównaniu do zeszłego roku oznacza to wzrost cen rzędu kilkuset złotych. Przykładowo, w 2022 roku tona ekogroszku kosztowała około 1000-1200 zł.
Co więcej, eksperci przewidują, że w najbliższych miesiącach możemy spodziewać się dalszych podwyżek. Winne są temu rosnące koszty wydobycia, transportu i dystrybucji surowca.
Prognozy na 2024 rok
Póki co nie wiadomo, czy w przyszłym roku będziemy mogli liczyć na spadek cen węgla. Wszystko będzie zależeć od sytuacji na rynku surowców i tempa wzrostu inflacji.
Jednocześnie coraz więcej mówi się o konieczności uniezależnienia gospodarstw domowych od węgla i przejścia na ekologiczne źródła ciepła. Być może zatem 2024 rok przyniesie boom na ogrzewanie elektryczne, gazowe lub pompy ciepła.
Czy będzie dodatek węglowy 2024?
W 2023 roku rząd wprowadził dodatek węglowy w wysokości 3 tys. zł dla każdego gospodarstwa domowego, które ogrzewa dom węglem kamiennym lub brykietem. Pula środków na ten cel wyniosła w sumie 11,5 mld zł.
Czy w 2024 roku będzie kontynuacja programu? Tego na razie nie wiadomo. Nowy rząd jeszcze się do tej kwestii nie odniósł. Z pewnością wiele zależeć będzie od rozwoju sytuacji na rynku surowców energetycznych i tempa wzrostu cen węgla.
Możliwe scenariusze
Eksperci oceniają, że jeśli zima 2023/2024 będzie łagodna, a ceny węgla pozostaną na obecnym poziomie lub niewiele wzrosną, to prawdopodobnie nie będzie już dodatkowego wsparcia.
Z drugiej strony, gdyby inflacja nadal przyspieszała, a węgiel znacząco zdrożał, rząd mógłby rozważyć przedłużenie dopłat. W grę wchodziłby wtedy np. mniejszy dodatek węglowy w wysokości 1500-2000 zł na gospodarstwo domowe.
Czytaj więcej: Ponad 1000 interwencji strażaków z powodu wichur w Zachodniopomorskiem
Kto dostanie dofinansowanie do węgla?
W 2023 roku o dodatek węglowy można było wnioskować w swojej gminie osobiście, pocztą lub przez internet. Aby go otrzymać, trzeba było spełnić kilka warunków:
- posiadać wpis lub zgłoszenie źródła ogrzewania do centralnej ewidencji emisyjności budynków (CEEB),
- zamieszkiwać w miejscu, gdzie znajduje się źródło ogrzewania na węgiel (nie dotyczyło to np. mieszkańców bloków ogrzewanych z miejskiej sieci),
- zużyć odpowiednią ilość węgla do ogrzewania (co najmniej 0,5 tony dla osoby w gospodarstwie domowym),
- złożyć deklarację o źródłach ciepła i spalania paliw.
Jeśli w 2024 roku będzie nowa odsłona programu dopłat, zapewne jego zasady pozostaną podobne. Być może jednak zmieni się np. minimalna ilość zużytego węgla uprawniająca do dodatku albo okres rozliczeniowy.
Od kiedy można składać wnioski o dodatek?
W 2023 roku wnioski o dodatek węglowy można było składać od lipca do końca listopada. Rząd zapowiadał, że pieniądze trafią do gospodarstw domowych w ciągu miesiąca od złożenia dokumentów.
Jeśli program zostanie przedłużony na 2024 rok, zapewne terminy będą podobne. Prawdopodobnie wnioski będzie można składać latem, tak aby dodatki trafiły do domów przed sezonem grzewczym. Szczegóły powinny być znane najpóźniej na wiosnę przyszłego roku.
2023 | 2024 (prognoza) |
lipiec - listopad | lipiec - listopad |
Jakie warunki trzeba spełnić, by dostać dopłatę?
Aby otrzymać dodatek węglowy w 2023 roku, trzeba spełnić kilka warunków (opisanych powyżej). Ewentualnie w 2024 roku zasady mogą ulec zmianie, ale podstawowe wymogi prawdopodobnie pozostaną:
- wpis lub zgłoszenie źródła ciepła do CEEB,
- zamieszkiwanie w lokalu ogrzewanym węglem,
- zużycie minimalnej ilości węgla w poprzednim sezonie grzewczym,
- wypełnienie deklaracji dotyczącej źródeł i paliw.
Być może pojawi się również wymóg złożenia faktury / rachunku potwierdzającego zakup określonej ilości węgla w poprzednich miesiącach.
Ile wyniesie dodatek węglowy w 2024 roku?
Wysokość ewentualnego dodatku węglowego w 2024 roku nie jest jeszcze znana. W dużej mierze zależeć to będzie od rozwoju sytuacji na rynku surowców energetycznych i poziomu cen węgla.
Można spekulować, że jeśli program dopłat zostanie utrzymany, ich wysokość wyniesie 1500-2500 zł na gospodarstwo domowe. Być może pomoc finansowa będzie zróżnicowana w zależności od ilości zużytego węgla.
Najważniejsze kryteria decydujące o wysokości i formie dodatku węglowego w 2024 roku, to: poziom inflacji, ceny węgla oraz sytuacja budżetowa państwa. Im wyższa drożyzna i inflacja, tym większe prawdopodobieństwo wsparcia.
Ostateczne decyzje w tej sprawie muszą zapaść najpóźniej na wiosnę 2024 roku. Wcześniej trudno przewidywać, czy dodatek węglowy w ogóle powróci i na jakich dokładnie warunkach będzie przyznawany.
Podsumowanie
W artykule omówiliśmy kwestię ewentualnego dodatku węglowego w 2024 roku. Przybliżyliśmy obecne, wciąż wysokie ceny węgla i perspektywy ich zmian. Zastanawialiśmy się, czy w obliczu rosnącej inflacji rząd ponownie zdecyduje się wesprzeć finansowo gospodarstwa domowe ogrzewające domy węglem.
Przedstawiliśmy dotychczasowe zasady przyznawania dodatku węglowego, aby zobrazować, kto i na jakich warunkach mógłby liczyć na pomoc w 2024 roku. Omówiliśmy również możliwe scenariusze - od braku kontynuacji programu po wypłatę mniejszego dodatku węglowego.
Podkreśliliśmy, że ostateczne decyzje muszą zapaść na wiosnę przyszłego roku, kiedy sytuacja gospodarcza i na rynku surowców energetycznych będzie nieco jaśniejsza. Do tego czasu trudno przewidzieć dokładny kształt i zasady ewentualnego dodatku węglowego w 2024 roku.
Mamy nadzieję, że artykuł pozwolił ogólnie zorientować się w temacie i dał przedsmak tego, czy w trudnych czasach wysokiej inflacji można liczyć na finansowe wsparcie państwa w opłatach za ogrzewanie węglem.