Quiz ortograficzny to świetna okazja, aby sprawdzić swoją znajomość polskiej pisowni. W szczególności trudne bywają słowa z "u" i "ó", gdzie często popełniamy błędy. Nie ma w tym nic dziwnego - nawet native speakerom zdarza się pomylić. Nie musisz jednak bać się popełniania literówek. Ważne, abyś po prostu sprawdził i utrwalił sobie poprawną pisownię tych podchwytliwych wyrazów. Zapraszamy do rozwiązania naszego quizu ortograficznego. Na pewno pomoże Ci lepiej zapamiętać reguły dotyczące użycia "u" i "ó".
Quiz ortograficzny z u i ó
Język polski obfituje w wyrazy, których pisownia sprawia wiele problemów. Jedną z takich grup są słowa z „u” i „ó”. Często nie wiemy, którą samogłoskę wybrać, przez co popełniamy błędy ortograficzne. Typowym przykładem jest słowo „legómina”, które wielu osobom kojarzy się ze zbiorowiskiem lego. Tymczasem poprawna pisownia to „legumina”.
Skąd biorą się nasze wątpliwości? Po części z tego, że z czasem zapominamy wyjątki i zasady dotyczące użycia „u”/„ó”. Do tego niektóre słowa rodzą naturalne skojarzenia prowadzące do niepoprawnych form. Stąd dobrym pomysłem jest powtórzenie reguł i utrwalenie trudniejszych wyrazów.
Jakie zasady warto powtórzyć?
Zasady użycia „u” i „ó” są dość rozbudowane, dlatego nie sposób omówić ich tu w pełni. W dużym uproszczeniu można jednak wskazać kilka głównych punktów.
Po pierwsze, „u” pojawia się najczęściej w końcówkach (np. odmienianych formach) i w rdzeniach wyrazów. Natomiast „ó” występuje przede wszystkim we wstawkach. Stąd mamy np. „jasnują” i „burza” z „u”, a „dłóto” i „góra” z „ó”.
Kolejna ważna zasada to wymiana „o” na „u” lub „ó” w wyrazach pochodnych i w niektórych formach gramatycznych. I tak „kot” daje „kutasz” i „koci”, ale „kotów”, „psotny”. Z kolei „pomoc” to „pomóc”, zaś „kropidło” w liczbie mnogiej to „kropidła”.
Oczywiście to tylko podstawowe reguły obrazujące, skąd biorą się „u” i „ó” w polszczyźnie. W praktyce jest ich znacznie więcej i mają liczne wyjątki.
Gdzie najczęściej popełniamy błędy?
Badania pokazują, że największy problem sprawia nam użycie „ó”. To w słowach z tą samogłoską częściej mylimy się, popełniając literówki. Przykłady? „Góralki” zamiast „góralki”, „radósna” zamiast „radosna” czy „odór” zamiast „odur”. Niewątpliwie jednym z bardziej mylących ortograficznie wyrazów jest wspomniana „legómina”.
Poza tym na co dzień notorycznie mylimy podobnie brzmiące pary typu „ładunek”/„ładówek” czy „badura”/„badórach”. Bywają też kłopoty z utartymi połączeniami jak „od ucha do ucha” (nie zaś „ucha”) czy też „na okrągło” (a nie „okrógło”). Stąd dobrze jest czasem zastanowić się nad ich pisownią.
Zawsze lepiej sprawdzić w słowniku wątpliwy zapis niż polegać na przypadkowych skojarzeniach.
Legumina czy legómina?
Najlepszym sposobem na zapamiętanie poprawnej formy jest systematyczne powtarzanie i utrwalanie jej. I tak wspomniana „legumina”, czyli roślina strączkowa, łączy się w zapisie ze zbiorem „legumin”. Słowo to pochodzi bowiem od łacińskiego „legumen” (strączek), a nie ma nic wspólnego z klockami lego.
Jak to często bywa w ortografii, pokusa jest wielka, by do słów dopisywać dodatkowe „ó”. Tymczasem „legumina” to jeden z przykładów, gdzie końcówka wymaga „u”. Zapamiętajmy więc: flora to nie tylko „kwiaty” i „rośliny”, ale też legumina.
Kilka trudniejszych słów z „u”/„ó”
Oprócz „legumin” jest oczywiście wiele innych wyrazów, których zapis sprawia trudności. Dobrym rozwiązaniem jest gromadzenie ich na osobnych listach i powtarzanie przy różnych okazjach. Można je też wklejać na karteczki i przypominać sobie przy codziennych czynnościach.
Warto w ten sposób utrwalić m.in. takie słowa:
- odurzony (nie „odórzony”)
- południowy (nie „połódniowy”)
- wybuch (nie „wybóch”)
- ładunek (nie „ładówek”)
Ćwiczenie czyni mistrza! Powtarzając z czasem podchwytliwe wyrazy, z pewnością poprawi się nasza pamięć i pisownia.
I tak na przykład wbrew pozorom w słowie „używany” występuje „u”, a nie „ó”. Podobnie „porzucić” i „wrzucić” piszemy z „u”, choć na końcu jest „ić”. Z kolei wyrazy „ułamek”, „ułożyć” czy „ułatwić” na ogół kojarzą się ze słowem „ułamać”. Jednak poprawna pisownia zawiera „u”, a nie „ó”.
Warto też wiedzieć, że „u” pojawia się w rdzeniach i tematach czasowników dokonanych. I tak mamy: „wrzucić”, „wskoczyć”, „rzucić”, „skoczyć”. Z kolei „ó” charakterystyczne jest dla form niedokonanych, np. „rzucać”, „skakać”. Jak widać, diabeł tkwi w szczegółach.
Kilka częstych wyjątków
Oprócz ogólnych zasad, zwłaszcza początkującym warto zwrócić uwagę na konkretne wyrazy, które notorycznie mylą. Wśród najbardziej podchwytliwych są m.in.:
- dokładny (nie „dokłódny”)
- od ucha do ucha (nie „ucha”)
- południe (nie „połódnie”)
- porzucić (nie „porzócić”)
Dodatkowo uważać trzeba na przysłówki z „o” zamienianym na „u” lub „ó”, np. „tedy” → „wtenczas”, „nigdy” → „nigdy”. Podobnie w przymiotnikach, gdzie „o” daje „u” np. „mroczny”, ale „morowy”.
Oczywiście to tylko wybrane przykłady. Pełna lista wyjątków i wyrazów budzących wątpliwości jest o wiele dłuższa. Niemniej, zaczynając od kilkunastu słów i stopniowo poszerzając zasób, z czasem poprawi się nasza pisownia.
Czytaj więcej: Trzy warianty budowy zachodniej obwodnicy Kraśnika: opinia mieszkańców
Dlaczego warto powtórzyć zasady?
Podsumowując, quizy ortograficzne to świetna okazja do sprawdzenia swojej wiedzy oraz powtórki zasad. Szczególnie przydatne jest utrwalanie konkretnych wyrazów, które sprawiają nam trudności. Wbrew pozorom, reguły dotyczące „u”/„ó” nie należą do najprostszych, stąd łatwo o pomyłki. Dlatego warto co jakiś czas do nich wracać.
Dodatkowo poprawna pisownia to nie tylko kwestia zasad, ale też wyrobienia pewnych nawyków. Im częściej więc będziemy pisać poprawne formy i sprawdzać wątpliwe, tym łatwiej przychodzić nam będzie automatyczny, bezbłędny zapis. Ćwiczenie czyni mistrza!
Podsumowanie
Jak wynika z powyższego artykułu, pisownia wyrazów z "u" i "ó" należy do trudniejszych w języku polskim. Łatwo tu o błędy ortograficzne, które popełniamy mimowolnie, kierując się intuicją lub fałszywymi skojarzeniami. Stąd przydatne jest okresowe powtarzanie zasad dotyczących użycia tych samogłosek oraz utrwalanie konkretnych, sprawiających kłopot słów. Quizy ortograficzne mogą być doskonałą ku temu okazją.
Pisownia „u” i „ó” kryje w sobie sporo wyjątków i niuansów. Nie musimy jednak znać ich wszystkich. Wystarczy powoli rozbudowywać swoją wiedzę, koncentrując się na najbardziej problematycznych wyrazach. Stopniowe ćwiczenie poprawnych form pomoże też wyrobić właściwe nawyki, co zminimalizuje ryzyko popełniania w przyszłości kolejnych pomyłek.