W rocznicę śmierci legendarnego piłkarza Pele papież Franciszek wspomina jego wielkie serce i człowieczeństwo. W specjalnym przesłaniu do sanktuarium w Rio de Janeiro porównuje cnoty sportowca do cnót chrześcijańskich i podkreśla, że pamięć o Pele trwa i stanowi inspirację dla młodych. Papież, który osobiście spotkał się z Pele, uważa go za największego piłkarza wszech czasów, stawiając wyżej od Maradony i Messiego.
Papież chwali cnoty Pele
W pierwszą rocznicę śmierci legendarnego piłkarza Pele papież Franciszek wysłał specjalne przesłanie, w którym chwali jego wielkie człowieczeństwo i serce. Przytacza przy tym słowa z Listu do Koryntian św. Pawła, porównującego wysiłki sportowca do życia chrześcijańskiego.
Podkreśla, że Pele uosabiał pozytywne cechy sportu, takie jak wytrwałość, stałość i umiarkowanie, które są również cnotami chrześcijańskimi. Dobrze uprawiany sport może pomóc w budowaniu przyjaźni i braterstwa między ludźmi.
Wzór cnót dla przyszłych pokoleń
Franciszek stwierdza, że Pele był nie tylko wielkim piłkarzem, ale też wzorem tych cnót w swoim życiu. Dzięki temu jego osoba pozostaje inspiracją dla nowych pokoleń sportowców. Wspomnienie o nim trwa w pamięci wielu ludzi.
Papież podkreśla, że Pele swoją postawą pokazał, jak ważna jest równowaga między sukcesami sportowymi a prawdziwym człowieczeństwem. Dlatego może być przykładem zarówno dla piłkarzy, jak i wszystkich ludzi.
Franciszek cytuje List do Koryntian
W swoim przesłaniu Franciszek nawiązuje do słów św. Pawła z Pierwszego Listu do Koryntian. Apostoł porównuje tam sportowca do osoby prowadzącej życie chrześcijańskie.
Wiele cnót koniecznych do tego, by uprawiać aktywność sportową, takich jak wytrwałość, stałość, umiarkowanie jest także cnotami chrześcijańskimi - pisze papież.
Zdaniem Franciszka piłka nożna, podobnie jak inne dyscypliny sportu, może uczyć tych fundamentalnych wartości. Dlatego dobrze uprawiana jest szkołą charakteru i pomaga budować lepsze relacje międzyludzkie.
Sport łączący ludzi i narody
Papież zauważa, że sport sprzyja budowaniu więzi między ludźmi, którzy się nim pasjonują. Dotyczy to zarówno relacji w drużynie, jak i kontaktów między kibicami czy krajami podczas wielkich imprez.
Dlatego dobrze uprawiany sport może być okazją do pogłębiania przyjaźni i braterstwa w wymiarze lokalnym i globalnym. Jest to szczególnie istotne we współczesnym podzielonym świecie.
Czytaj więcej: M jak miłość 2 stycznia: co wydarzy się w odcinku 1769?
Porównanie piłkarza do chrześcijanina
Nawiązanie Franciszka do Listu do Koryntian pokazuje, że dostrzega on wyraźne paralele między postawą sportowca a życiem osoby wierzącej. Oba wymagają podobnych cnót i wysiłku.
Tak jak piłkarz codziennie trenuje, by poprawiać formę i odnosić sukcesy, tak chrześcijanin powinien pracować nad sobą, by rozwijać cnoty i iść drogą zbawienia. Obaj też działają w pewnej wspólnocie - drużynie lub Kościele.
Franciszek stawia więc Pele nie tylko za wzór piłkarza, ale też człowieka głębokiej wiary, który potrafił łączyć karierę sportową z autentycznym życiem duchowym. To również godny naśladowania przykład.
Wspomnienie Pele trwa w pamięci
Mimo upływu roku od śmierci, pamięć o Pele wciąż jest żywa - podkreśla papież. Jego osoba pozostaje inspiracją dla wielu ludzi, a zwłaszcza młodych sportowców marzących o wielkiej karierze.
Franciszek zwraca uwagę, że choć minęło już ponad pół wieku od największych sukcesów Pele, to wspomnienie o jego wielkich umiejętnościach, pracowitości i skromności nadal pobudza wyobraźnię kolejnych pokoleń.
1958 | Pierwsze mistrzostwo świata w wieku 17 lat |
1962 | Drugi tytuł mistrza globu |
1970 | Hat-trick w finałowym meczu i trzecie mistrzostwo |
Dlatego Franciszek uważa, że pamięć o tak wyjątkowym sportowcu jak Pelé będzie trwać jeszcze bardzo długo i nadal motywować następne pokolenia do realizacji wielkich marzeń.
Pele jako wzór dla przyszłych pokoleń
Według słów papieża Pele swoją postawą i osiągnięciami stanowi inspirację dla młodych ludzi dążących do sukcesu. Jego historia pokazuje, że ciężką pracą można zrealizować najśmielsze marzenia.
Franciszek podkreśla przy tym wyjątkowe połączenie talentu piłkarskiego Pele z pokorą, skromnością i szacunkiem dla innych. Dzięki temu stał się autorytetem nie tylko na boisku, ale i poza nim.
Papież zaznacza, że choć od zakończenia kariery Pele minęło już ponad 40 lat, to wciąż pozostaje on wzorem m.in. pracowitości, samodyscypliny i uczciwości. Te cechy sprawiają, że jego historia nadal inspiruje nowe pokolenia.
Maradona i Messi w cieniu wielkiego Pele
W wywiadzie udzielonym w listopadzie 2022 r. Franciszek jednoznacznie stwierdził, że to właśnie Pele jest dla niego największym piłkarzem w historii. Wyżej stawia go od dwóch argentyńskich legend - Diego Maradony i Leo Messiego.
Podkreśla, że Maradona był co prawda genialnym piłkarzem, ale jako człowiek "poniósł porażkę". Z kolei Messi to obecnie "jeden z najlepszych", ale w przeszłości to Pele "był wielki".
Decydujące dla papieża są więc nie tylko sportowe sukcesy, ale też postawa poza boiskiem. A tu właśnie Pele wyróżniał się wyjątkowym człowieczeństwem, skromnością i wiernością wartościom, które wyznawał.
Dlatego Franciszek nie ma wątpliwości, że to właśnie Pele zasługuje na miano największego piłkarza w dziejach. I to nie tylko ze względu na swoje piłkarskie umiejętności, ale przede wszystkim ze względu na wielkość charakteru.
Podsumowanie
W przesłaniu z okazji pierwszej rocznicy śmierci Pele papież Franciszek oddaje hołd piłkarskiej legendzie. Podkreśla jego wielkie człowieczeństwo, pokorę i umiejętność łączenia kariery sportowej z autentycznym życiem duchowym. Przytacza słowa św. Pawła, porównującego sportowca do prowadzącego życie chrześcijańskie.
Zdaniem papieża, Pele swoją postawą i dokonaniami stanowi wzór nie tylko dla piłkarzy, ale i wszystkich ludzi. Uosabia pozytywne cechy sportu - wytrwałość, stałość, umiarkowanie, które są również cnotami chrześcijańskimi. Franciszek podkreśla też rolę sportu w budowaniu braterstwa między ludźmi i narodami.
Według papieża pamięć o Pele, mimo upływu roku od jego śmierci, wciąż jest żywa i stanowi inspirację dla nowych pokoleń. Uważa go za największego piłkarza w historii, stawiając wyżej od Maradony czy Messiego. Decydujące jest połączenie geniuszu piłkarskiego Pelé z wielkim sercem i człowieczeństwem.
Artykuł pokazuje, że postać Pele to dla papieża Franciszka nie tylko sportowa legenda, ale przede wszystkim wzór życia opartego na wartościach, którymi żył. Dlatego jego przesłanie ma wymiar uniwersalny, przemawiający do wszystkich ludzi dobrej woli.