Jakie kontrowersje wywołuje wypowiedź Christophera Nolana na temat roli Marvela w kinie?

Jakie kontrowersje wywołuje wypowiedź Christophera Nolana na temat roli Marvela w kinie?
Autor Jacek Chmielewski
Jacek Chmielewski16 lutego 2024 | 7 min

Wypowiedź Christophera Nolana na temat roli Marvela w kinie wywołała spore kontrowersje w środowisku filmowym. Nolan, znany reżyser takich hitów jak "Incepcja" czy trylogia "Mroczny Rycerz", w odróżnieniu od kolegów po fachu Martina Scorsese i Francisa Forda Coppoli, chwali Marvela za uratowanie kina w czasie pandemii. Według Nolana obsadzenie Roberta Downeya Jr. w roli Iron Mana było przełomowe i na zawsze zmieniło Hollywood. Wypowiedź Nolana spotkała się jednak z mieszanymi reakcjami - podczas gdy jedni się z nim zgadzają, inni uważają, że przesadza z pochwałami dla Marvela.

Nolan sądzi, że filmy Marvela uratowały kino

Christopher Nolan, reżyser takich hitów jak Incepcja, Interstellar czy trylogia Mroczny Rycerz, zaskoczył swoją najnowszą wypowiedzią na temat kinowego uniwersum Marvela. W odróżnieniu od wielu innych znanych reżyserów, Nolan pochwalił Marvel Studios za to, że ich filmy o superbohaterach uratowały kino w trakcie pandemii COVID-19.

Wypowiadając się dla "New York Timesa", Nolan stwierdził: "Kiedy wychodziliśmy z pandemii COVID-19, mówiono: »dzięki Bogu za filmy Marvela«". Reżyser docenił Marvela za to, że w trudnym okresie, gdy kina były zamknięte, a widzowie bali się wrócić na sale, to właśnie komiksowe blockbuster tej wytwórni przyciągnęły ludzi z powrotem.

Zdaniem Nolana, kinowe uniwersum Marvela okazało się kołem ratunkowym dla kina w czasie kryzysu. Filmy o Avengers i innych superbohaterach ze stajni Marvela pomogły zatrzymać upadek branży filmowej i utrzymać ją na powierzchni.

Tak pozytywne podejście Nolana do Marvela może dziwić, gdyż dotychczas reżyser uchodził raczej za zwolennika ambitniejszego kina autorskiego. Jednak wydaje się, że pandemia zmieniła jego spojrzenie na popularne kino rozrywkowe.

Scorsese i Coppola krytykowali filmy Marvela

Pochwały Nolana dla Marvel Studios stoją w kontraście do opinii wielu innych uznanych reżyserów, którzy odnosili się do kinowego uniwersum superbohaterów znacznie bardziej krytycznie.

Przed wybuchem pandemii głośno krytykowali Marvela m.in. Martin Scorsese i Francis Ford Coppola. Scorsese stwierdził wręcz, że filmy MCU to "nie kino", tylko rodzaj "parków rozrywki". Zarzucał im brak prawdziwych wartości artystycznych. Podobnie twierdził Coppola, drwiąc, że Marvel robi same "remake'i i sequele", zamiast oryginalnych fabuł.

Wypowiedzi te wywołały wówczas spore kontrowersje i podziały wśród filmowców. Część twórców zgodziła się z krytyką ze strony Scorsese i Coppoli. Inni zaś oskarżyli obu reżyserów o elitaryzm i nie docenianie kina popularnego.

Teraz, po pandemicznym sukcesie kinowego uniwersum Marvela, pochwały Nolana dla MCU mogą jeszcze bardziej zaostrzyć ten spór w filmowym środowisku.

Czytaj więcej: Najbardziej znane piosenkarki z czasów PRL: piosenki znane w całej Polsce

Nolan broni kina rozrywkowego i chwali Marvela

Wypowiedź Nolana pokazuje, że on sam ma zgoła odmienne podejście do komercyjnego kina rozrywkowego niż Scorsese czy Coppola. Reżyser trylogii Mroczny Rycerz wyraźnie docenia popularne blockbustery i broni ich roli w branży filmowej.

W innym niedawnym wywiadzie Nolan przyznał, że jest fanem serii filmów Szybcy i wściekli. Stwierdził też, że kasowe filmy akcji są równie istotną częścią kina, co ambitne produkcje autorskie.

Teraz, chwaląc Marvela za uratowanie kin w pandemii, Nolan pokazał, że docenia wkład tego studia w podtrzymanie branży na powierzchni. Jego zdaniem, sukces filmów o Avengers i innych superbohaterach Marvela okazał się kluczowy dla całej kinematografii.

Taka pochwała z ust uznanego reżysera może znacząco zmienić postrzeganie Marvel Studios w środowisku filmowym. Pokazuje, że MCU stało się już nieodłącznym elementem współczesnego kina.

Według Nolana role RDJ jako Iron Man zmieniły Hollywood

Jakie kontrowersje wywołuje wypowiedź Christophera Nolana na temat roli Marvela w kinie?

Nolan nie tylko chwali Marvel Studios jako całość. W swoich ostatnich wypowiedziach mocno podkreśla też ogromne znaczenie Roberta Downeya Jr. dla kinowego uniwersum i całego przemysłu filmowego.

Komentując nominację RDJ do Oscara za film Oppenheimer, Nolan stwierdził: "Obsadzenie Roberta jako Iron Mana było jedną z najbardziej znaczących decyzji w historii Hollywood".

Zdaniem reżysera, genialny pomysł obsadzenia Downeya w roli Tony'ego Starka zdefiniował kinowe uniwersum Marvela i zmienił oblicze współczesnej kinematografii. RDJ jako Iron Man stał się kamieniem węgielnym dla sukcesu MCU.

Według Nolana, gdyby nie trafiony wybór Downeya do tej roli i jego charyzmatyczna kreacja miliardera-superbohatera, cała franczyza Marvela mogłaby wyglądać zupełnie inaczej. Być może nigdy nie osiągnęłaby takiego sukcesu i nie uratowałaby kin w czasie pandemii.

Reakcja Scorsese na pochwały Nolana dla Marvela

Pozostaje pytanie, jak na słowa Nolana zareagują inni znani reżyserzy, którzy wcześniej krytycznie wypowiadali się o Marvelu - zwłaszcza Martin Scorsese.

Scorsese od dawna uchodzi za jednego z największych przeciwników komiksowych filmów Marvel Studios, więc pochwały pod ich adresem ze strony kolegi po fachu mogą go mocno zdumieć. Czy zmienią jego stanowisko? A może Scorsese pozostanie nieubłagany i nadal będzie twierdził, że MCU to "nie kino"?

Być może reżyser "Taksówkarza" skomentuje słowa Nolana i publicznie odpowie na jego pochwały Marvela. Jego reakcja z pewnością byłaby szeroko komentowana w branży filmowej i mogłaby wywołać kolejne dyskusje na temat miejsca kinowych uniwersów superbohaterów we współczesnej kinematografii.

Z drugiej strony, Scorsese może zignorować tę wypowiedź Nolana, nie chcąc rozdmuchiwać tematu ani wchodzić w kolejną publiczną debatę. Wówczas pochwała Marvela ze strony twórcy "Incepcji" pozostałaby jego osobistym zdaniem, które nie wpłynie na poglądy innych artystów.

Czy Marvel faktycznie uratował kino przed pandemią

Ostatecznie pozostaje kwestią dyskusyjną, czy rzeczywiście, jak twierdzi Nolan, to Marvel Studios swoimi hitami uratowało kinematografię w dobie pandemii. Bez wątpienia filmy MCU, jak "Spider-Man: Bez drogi do domu" czy "Doktor Strange w multiwersum obłędu" przyciągnęły w ostatnich latach rzesze widzów do kin.

Z drugiej strony, w pewien sposób ratunkiem dla kin okazały się wszelkie popularne blockbustery, nie tylko Marvela - chociażby "Top Gun: Maverick" czy "Jurassic World: Dominion". Być może zawdzięczamy ocalenie branży raczej odbudowującej się popularności filmów o wysokim budżecie i rozpoznawalnych markach.

Marvel Studios z pewnością jest tu ważnym graczem i bez wątpienia przyczyniło się do utrzymania kin na powierzchni. Jednak czy faktycznie można mówić, że to konkretnie filmy MCU "uratowały kino" - jak twierdzi Nolan - pozostaje kwestią niejednoznaczną i zapewne będzie tematem dalszych dyskusji.

Podsumowanie

Wypowiedź Christophera Nolana chwaląca Marvel Studios za uratowanie kina wywołała spore kontrowersje. Nolan, reżyser "Incepcji" czy "Mrocznego Rycerza", pochwalił filmy Marvela za to, że przyciągnęły widzów z powrotem do kin w czasie pandemii. Jest to kontrastowe podejście do krytyki ze strony innych twórców, jak Martin Scorsese, którzy nazywali filmy Marvela "parkami rozrywki". Nolan docenił też ogromne znaczenie Roberta Downeya Jr. jako Iron Mana. Chwalił Marvel Studios za ocalenie kinematografii. Pozostaje pytanie, jak na słowa Nolana zareaguje Scorsese, zagorzały krytyk kinowego uniwersum Marvela.

Podsumowując, wypowiedź Christopha Nolana wychwalająca filmy Marvela i ich rolę w ratowaniu branży filmowej spotkała się ze zróżnicowanymi reakcjami. Z pewnością zapisze się ona jednak w historii jako głos uznania dla Marvel Studios od cenionego reżysera, co może wpłynąć na postrzeganie superbohaterskich produkcji w środowisku filmowym.

Najczęstsze pytania

W odróżnieniu od wielu innych znanych reżyserów, Christopher Nolan bardzo pozytywnie ocenia kinowe uniwersum Marvela. Chwali Marvel Studios za to, że ich filmy pomogły uratować kina w czasie pandemii COVID-19. Docenia wkład MCU w podtrzymanie branży filmowej na powierzchni.

Inni uznani reżyserzy, jak Martin Scorsese czy Francis Ford Coppola, odnosili się do filmów Marvela znacznie bardziej krytycznie. Zarzucali im brak wartości artystycznych i nazywali "parkami rozrywki", a nie prawdziwym kinem. Ich opinie stały w kontraście do pochwał Nolana.

Według Nolana, obsadzenie Roberta Downeya Jr. w roli Iron Mana było jedną z najważniejszych decyzji w historii kina. Charyzmatyczna kreacja RDJ stworzyła fundament pod sukces kinowego uniwersum Marvela i zdefiniowała współczesną popkulturę.

Pozostaje pytanie, jak na pochwały Marvela od Christopha Nolana zareaguje Martin Scorsese, zagorzały przeciwnik filmów komiksowych. Być może skomentuje je publicznie lub zignoruje, nie chcąc rozdmuchiwać tematu.

Choć Nolan twierdzi, że to Marvel uratował kina, nie jest to do końca jednoznaczne. Na ocalenie branży wpłynęła raczej popularność blockbusterów ogółem. Jednak z pewnością filmy Marvela odegrały tu istotną rolę.

5 Podobnych Artykułów

  1. Pozycjonowanie Stron: Twoja Strona, Nasza Pasja.
  2. Obcy w domu film - Thriller o obsesyjnym lokatorze z Gary'em Busey'em
  3. Gdzie obejrzeć Annabelle 3 online cz cały film - najpopularniejsze platformy
  4. Nowości w smaku: Frisco BBQ Chipotle w MAX Premium Burgers
  5. Najlepsze horrory na wieczór - pasjonujące książki i przerażające filmy
tagTagi
shareUdostępnij artykuł
Autor Jacek Chmielewski
Jacek Chmielewski

Cześć! Tutaj dzielę się swoją wiedzą biznesową. Krok po kroku odkrywam tajniki sukcesu, dzieląc się analizami, inspirującymi historiami i praktycznymi poradami. Zapraszam na bloga, gdzie biznes staje się pasją.

Oceń artykuł
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
rating-fill
Ocena: 0.00 Liczba głosów: 0

Komentarze(0)

email
email

Polecane artykuły