Niedzielne handlowe to temat, który wzbudza wiele emocji i kontrowersji. W ostatnich latach mieliśmy do czynienia z kilkoma zmianami przepisów dotyczących handlu w niedzielę. Obecnie obowiązuje dość restrykcyjny zakaz, który zezwala na handel jedynie w 7 niedziel w roku. Jednak sytuacja może się zmienić, ponieważ rządząca koalicja rozważa poluzowanie ograniczeń. W artykule przybliżamy obecnie obowiązujące regulacje, a także prezentujemy propozycje zmian zgłaszane przez Nową Lewicę i Platformę Obywatelską. Czy czeka nas powrót do czasów nieograniczonego handlu w niedzielę?
Obowiązujące zakazy handlu w niedzielę
Od 2020 roku w Polsce obowiązuje dość restrykcyjny zakaz handlu w niedzielę. Został on wprowadzony stopniowo od 2018 roku przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Początkowo handel był dozwolony w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. Jednak już od stycznia 2019 roku można było robić zakupy tylko w ostatnią niedzielę w miesiącu.
Obecnie handel w niedzielę jest dozwolony jedynie w 7 dni w roku:
- 28 stycznia,
- 25 marca,
- 28 kwietnia,
- 30 czerwca,
- 25 sierpnia,
- 15 grudnia,
- 22 grudnia.
Zakaz handlu obowiązuje także w święta kościelne i państwowe, takie jak m.in. Boże Narodzenie, Wielkanoc czy Święto Niepodległości.
Planowane zmiany dotyczące handlu w niedziele
W 2024 roku prawdopodobnie czekają nas zmiany w przepisach regulujących handel w niedzielę. Rządząca koalicja rozważa bowiem poluzowanie obecnie obowiązujących restrykcji.
Niektórzy eksperci przewidują nawet całkowite zniesienie zakazu handlu i powrót do sytuacji sprzed 2018 roku, kiedy to sklepy mogły być otwarte przez 7 dni w tygodniu.
Propozycje poszczególnych partii
Konkretne propozycje złożyły dwie największe partie opozycyjne. Nowa Lewica postuluje wprowadzenie 2,5-krotnie wyższego wynagrodzenia za pracę w niedzielę i święta. Ponadto pracownicy mieliby gwarancję dwóch wolnych niedziel w miesiącu.
Z kolei Platforma Obywatelska opowiada się za całkowitym przywróceniem handlu we wszystkie niedziele w roku. Ugrupowanie argumentuje, że pozwoli to na wzrost zatrudnienia i obrotów w handlu.
Czytaj więcej: Zmowa milczenia - obsada. Postaci w serialu. Kim jest kim?
Więcej niedziel handlowych w 2024 roku?
Wiele wskazuje na to, że w 2024 roku rzeczywiście doczekamy się złagodzenia zakazu handlu w niedzielę. Najbardziej prawdopodobny scenariusz to powrót do reguły, zgodnie z którą sklepy będą mogły być otwarte przynajmniej w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca.
Możliwe jest również wprowadzenie kompromisowego rozwiązania, np. ograniczenie zakazu handlu do pierwszej niedzieli miesiąca. W grę wchodzi także propozycja Nowej Lewicy dotycząca wyższych pensji za niedzielną pracę.
Niezależnie od ostatecznego kształtu nowych przepisów, prawdopodobny jest znaczny wzrost liczby niedziel handlowych w porównaniu do obecnej, rekordowo niskiej liczby 7 dni w roku.
Wyższe wynagrodzenie za pracę w niedzielę
Jednym z pomysłów na zmianę obecnych zasad jest propozycja Nowej Lewicy, aby osobom pracującym w niedzielę przysługiwało 2,5-krotnie wyższe wynagrodzenie niż w pozostałe dni tygodnia.
Rozwiązanie to miałoby zrekompensować pracownikom ograniczenie czasu wolnego z rodziną i przyjaciółmi. Wyższe pensje pomogłyby także zachęcić Polaków do podejmowania pracy w handlu w niedziele.
Wprowadzenie takich przepisów byłoby na pewno korzystne dla samych pracowników. Jednak dla wielu przedsiębiorców oznaczałoby to znaczny wzrost kosztów prowadzenia działalności.
Przywrócenie wszystkich niedziel handlowych
Z kolei Platforma Obywatelska optuje za całkowitym zniesieniem zakazu handlu i powrotem do sytuacji sprzed 2018 roku. Oznaczałoby to możliwość otwierania sklepów przez siedem dni w tygodniu, tak jak miało to miejsce wcześniej.
Argumentem za takim rozwiązaniem jest przede wszystkim wzrost liczby miejsc pracy i obrotów firm z branży handlowej. Przeciwnicy tego pomysłu podkreślają jednak, że nie pozwoli on pracownikom na odpoczynek z rodziną w niedzielę.
Pełna liberalizacja handlu w niedziele może być trudna do zaakceptowania przez większość społeczeństwa. Dlatego bardziej realny wydaje się powrót do kompromisowych rozwiązań, np. handlu w co drugą niedzielę miesiąca.
Podsumowanie
W ostatnich latach przepisy dotyczące handlu w niedzielę zmieniały się kilkukrotnie. Obecnie obowiązuje dość rygorystyczny zakaz, pozwalający na handel jedynie w 7 niedziel w roku. Jednak już wkrótce możemy spodziewać się poluzowania tych ograniczeń. Rządząca koalicja rozważa bowiem wprowadzenie zmian liberalizujących zasady działalności sklepów w niedziele.
Najdalej idącą propozycją jest pomysł Platformy Obywatelskiej na całkowite zniesienie zakazu i przywrócenie handlu we wszystkie niedziele. Bardziej prawdopodobne wydaje się jednak wprowadzenie rozwiązania kompromisowego, np. zezwolenie na handel w co drugą niedzielę miesiąca. Możliwe jest również zagwarantowanie pracownikom wyższych pensji za niedzielną pracę.
Niezależnie od ostatecznego kształtu nowych regulacji, wyraźnie widać, że idą one w kierunku zwiększenia liczby niedziel handlowych. Dla wielu osób oznaczać to będzie większą wygodę w robieniu zakupów. Jednak dla pracowników sklepów będzie to również mniej wolnego czasu z rodziną.
Podsumowując, w 2024 roku z pewnością zobaczymy poluzowanie dotychczasowych ograniczeń handlu w niedzielę. Pozostaje pytanie, jak daleko posunie się w tym kierunku ustawodawca i jakie konkretnie zmiany zostaną wprowadzone.